Tak można w przenośni nazwać dzień, w którym przypada liturgiczny obchód jej poświęcenia. W przypadku katedry koszalińskiej jest to 25 października. Tego dnia odbyła się w katedrze uroczysta Msza św., a wcześniej kanonicy modlili się nieszporami.
Mszy św. w Matce Kościołów diecezji przewodniczył 25 października biskup pomocniczy Krzysztof Zadarko. Koncelebrowali z nim kanonicy kapituły katedralnej, księża z koszalińskiego dekanatu, a także przedstawiciele kurii biskupiej i seminarium. Klerycy utworzyli asystę liturgiczną.
- Każda świątynia jest wizytówką danej miejscowości. Cieszymy się, że w Koszalinie znajduje się siedziba biskupa diecezjalnego, a to jest jego kościół. To tu, w katedrze, a raczej trzeba by powiedzieć – na katedrze – jest biskup, który naucza, uświęca i rządzi wspólnotą całego naszego lokalnego Kościoła. Dziękujemy dzisiaj Bogu za dar tej katedry – mówił przewodniczący liturgii na jej początku.
Następnie w homilii, nawiązując do historii tej gotyckiej budowli, powiedział: - Ten dom jednoznacznie mówi o tym, że istnieje Bóg, a wszyscy, którzy go budowali, byli jego uczniami i uczennicami.
- Kościół, dom Boży, nie jest jakimś dodatkiem do naszego życia, ale jego istnienie wypływa z pragnienia lokalnej społeczności, z pragnienia ludzi, którzy postanawiają, aby pośrodku ich codzienności pojawiło się miejsce, do którego będą schodzić się ze swoich domów, aby uwielbiać Boga. Bo tak podpowiada im serce – mówił dalej biskup o znaczeniu każdego kościoła, w tym koszalińskiej katedry.
Wcześniej w katedrze spotkali się na wspólnych nieszporach kanonicy miejscowej kapituły. Było to pierwsze takie spotkanie od lat.
- Chcemy w ten sposób wyrazić naszą jedność wokół biskupa – powiedział ks. Henryk Romanik, katedralny proboszcz i dziekan kapituły. – Chcemy przywołać tradycję kapituły, odnowić jej statuty, postarać się o pieczęć, inaczej mówiąc, rozpocząć nowy etap tej tradycji. Chcemy wspólnie się modlić, rozmawiać o roli kapituły, pojawiać się na wspólnych celebracjach. Warto odnawiać tę tradycję. Przecież jesteśmy Kościołem rzymskokatolickim, a więc sięgamy w tym kontekście choćby do św. Augustyna i jego formy biskupiej współpracy z duchowieństwem. Kanonicy to kapłani, którzy oprócz tego, że są np. proboszczami swoich parafii, czy pełnią jakieś funkcje, są współodpowiedzialni w szerszym rozumieniu za lokalny Kościół – dodał dziekan kapituły.
Częścią stroju kanonika jest tzw. dystynktorium. To, związane z kapitułą katedralną w Koszalinie nawiązuje do herbu biskupiego pierwszego ordynariusza bp. Ignacego Jeża. Na awersie, oprócz tego znajduje się tam krzyż, który przyjmuje formę orła z polskiego godła, jest też litera „M” nawiązująca do Maryi, patronki katedry, a także herby Koszalina i Kołobrzegu. Na rewersie umieszczono symbole nawiązujące do dwóch głównych patronów diecezji: św. Wojciecha i św. Maksymiliana.
W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej działają trzy kapituły. Oprócz katedralnej, są jeszcze kołobrzeska – przy tamtejszej bazylice oraz pilska – przy kościele pw. MB Wspomożycielki Wiernych.
Zobacz składy kapituł TUTAJ
Zdjęcia: ks. Wojciech Parfianowicz