Ratownicy medyczni wnieśli peregrynującą figurę do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. Wydarzenie ma związek ze zbliżającym się Światowym Dniem Chorego.
Będzie tam przebywała do 12 lutego. Następnie odwiedzi Centrum Zdrowia Psychicznego oraz hospicjum.
- Zorganizowaliśmy peregrynację piety w szpitalu, bo szpital, hospicjum, czy każda placówka medyczna jest swoistym sanktuarium cierpienia – wyjaśnia ks. Dawid Andryszczak, diecezjalny duszpasterz chorych i służby zdrowia oraz kapelan słupskich szpitali i hospicjum.
- Tutaj ludzie doświadczają bólu fizycznego, psychicznego i duchowego, ale także spotkania z Panem Bogiem. Pan Bóg przez posługę sakramentalną, towarzyszenie duchowe i opiekę działa w tych, którzy chorują. Oni tutaj doświadczają ogromnej łaski, podobnie, jak łaski doświadcza się w sanktuarium, do którego się pielgrzymuje – dodaje kapelan.
Tłumacząc, dlaczego warto odwiedzić peregrynującą po szpitalu pietę, kapelan mówi: - W znaku piety Matka Boża oddziałuje na chorych, odwiedzających czy pracowników w taki sposób, że kiedy ktoś przychodzi do Niej i widzi jak Ona sama cierpi, patrząc jednak z nadzieją w przyszłość, to dodaje otuchy i nadziei tym, którzy do Niej się modlą. Medytacja piety jest medytacją o Bogu, który kocha, o Maryi, która przytula tych, którzy cierpią.
- Każdy osobiście staje sobie przed Matką Bożą i każdy osobiście odkrywa sens cierpienia. Nie da się oznajmić komuś tak po prostu: „Sensem twojego cierpienia jest to, że…” Każdy sam go odkrywa. Chrześcijański sens cierpienia znamy, ale trzeba odkryć ten sens dla siebie samego. To jest możliwe właśnie w czasie modlitwy przed Pietą Skrzatuską – konkluduje ks. Dawid Andryszczak.
W szpitalu w ramach Światowego Dnia Chorego (11 lutego) rozpoczynają się teraz rekolekcje. Program całych obchodów TUTAJ