W koszalińskim CEF odbyło się spotkanie kapelanów szpitali, hospicjów i Domów Pomocy Społecznej.
W sobotę 19 października, dzień po liturgicznym święcie św. Łukasza, patrona służby zdrowia, w CEF odbyła się sesja szkoleniowo-formacyjna dla księży na co dzień posługujących chorym.
- Jest to dobra okazja, aby spotkać się ze sobą, po bratersku porozmawiać, wymienić doświadczenia. Chcemy też doskonalić warsztat, stąd szkolenie, które nie jest aż tak wymagające, ale jednak treściwe – mówi ks. Dawid Andryszczak, diecezjalny duszpasterz służby zdrowia i chorych.
Tego typu spotkanie odbyło się po raz pierwszy. – Chcemy je kontynuować i organizować przynajmniej raz w roku – dodaje ks. Andryszczak. Z takim pomysłem zgadza się obecny w CEF ks. Arkadiusz Zawistowski, krajowy duszpasterz służby zdrowia. – Ważne, żeby takie inicjatywy były realizowane. Księża pracujący z chorymi potrzebują integracji oraz odpowiedniej dawki wiedzy praktycznej. Praca kapelana jest wymagająca. Trzeba być nieustannie gotowym do posługi. To jest ciągłe bycie pod telefonem – przyznaje duchowny.
Dlatego ks. Zawistowski podkreśla ważny aspekt w posłudze kapelana: – Musimy tworzyć zespoły opieki duszpasterskiej w szpitalu, w skład których powinny oprócz kapelana wchodzić osoby świeckie, wolontariusze – np. studenci, klerycy, nadzwyczajni szafarze. Takie wspólne działanie jest skuteczniejsze.
O potrzebie kierownictwa duchowego wśród osób przewlekle chorych mówiła kapelanom Marta Mokrzycka, psycholog, psychotraumatolog, która pracuje m.in. w koszalińskim hospicjum.
- Osoby przewlekle chore często odkrywają swoje potrzeby duchowe w inny, nieznany dotąd sobie sposób. Dlatego ogromną rolę odgrywają tutaj kapelani. Przy osobach chorych, np. na oddziałach szpitalnych są oni niezbędni – podkreśla prelegentka, która nie zgadza się z tezą lansowaną przez niektóre środowiska o konieczności wyłączenia kapelanów z grona personelu zajmującego się pacjentami.
Na spotkaniu obecny był także Wojciech Nawos-Wysocki z Instytutu Nauk o Zdrowiu przy Uniwersytecie Pomorskim w Słupsku, który zajmuje się fizjoterapią. – Fizjoterapia związana jest nie tylko stricte ze sprawnością fizyczną pacjenta, ale także z jego psychiką. Posługa kapelana może więc mieć znaczenie w powrocie pacjenta do formy. Będąc na stażu na oddziale neurochirurgicznym, mam doświadczenie dobrej współpracy z kapelanem, co powodowało, że mogliśmy razem wieloaspektowo oddziaływać na chorych.
Z uczestnikami sesji spotkał się także bp Zbigniew Zieliński.
W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w szpitalach i Domach Pomocy Społecznej posługuje na co dzień ponad 40 księży. Część z nich to proboszczowie lub wikariusze, którzy pracują aktualnie w parafiach, na terenie których znajdują się takie placówki.