W Darłowie odbyły się nieszpory na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Nabożeństwu przewodniczył bp Krzysztof Włodarczyk.
Obchody Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej od wielu lat kończą się u ojców franciszkanów w Darłowie. Niestety tym razem, z powodu pandemii, na modlitwę do kościoła pw. MB Częstochowskiej nie dotarli duchowni, którzy każdego roku reprezentowali różne wyznania chrześcijańskie.
Nie zawiedli mieszkańcy Darłowa, którzy licznie uczestniczyli w nieszporach w intencji jedności chrześcijan.
- Pan Bóg kocha jedność - powiedział biskup, rozpoczynając homilię po czytaniu. - Widać to choćby po tym, że jest On wspólnotą Trzech Osób, które żyją w doskonałej jedności. Pragnienie jedności, które jest w Bogu, wyraził Jezus w pamiętny wieczór, kiedy żegnał się z uczniami: "Ojcze spraw, aby byli jedno, jak my jesteśmy jedno" - dodał biskup.
Kaznodzieja zwrócił uwagę, że słowa Jezusa z Wieczernika nie odnosiły się tylko do uczniów obecnych na Ostatniej Wieczerzy. - Dlatego powiedział: "Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we mnie, aby wszyscy stanowili jedno". Miał więc na myśli także i nas, czyli chrześcijan, którzy wciąż pielgrzymują. Nie możemy więc pozostawać obojętni na chrystusowe pragnienie jedności. Bagatelizowanie rozłamu, jak uczy nas Sobór Watykański II, jest sprzeciwianiem się woli Jezusa i zgorszeniem dla świata.
Wydarzenia ekumeniczne w Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan odbyły się także w Świdwinie oraz na Świętej Górze Polanowskiej.
Relacja Gościa Niedzielnego TUTAJ