List został odczytany w diecezji w 2. Niedzielę Wielkiego Postu, dzień po ingresie biskupa do koszalińskiej katedry.
Umiłowani Siostry i Bracia w Chrystusie!
Bogaci tą odległą i tą niedawną historią Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej wkraczamy w kolejny etap jej dziejów. Nasze kroki opieramy na wielkim i jednoczącym wysiłku naszej diecezji, który uwydatnił się w przeżywanym niedawno synodzie, w świętowaniu jubileuszu 50-lecia diecezji oraz trwającej peregrynacji Piety Skrzatuskiej przygotowującej nas do 450-lecia jej pobytu wśród nas.
Na progu kolejnego etapu, ponownie odkrywamy zadanie lokalnego Kościoła – naszej diecezji, jest nim duszpasterska troska o wszystkich, którzy go stanowią. To zadanie owszem w szczególny sposób spoczywa na biskupie i jego współpracownikach, jest jednak wyzwaniem, które staje przed każdym z nas. Z woli Opatrzności Bożej wyrażonej decyzją Ojca Świętego Franciszka, staję pośród Was pełen szczerych pragnień, by to zadanie podjąć.
Rozpoczynając tę wspólną drogę obejmuję dziękczynieniem dotychczasowego ordynariusza Biskupa Edwarda – to z jego rąk otrzymałem podczas ingresu pastorał symbol pasterskiej służby, ten sam, który przekazywali sobie kolejni pasterze tej diecezji począwszy od niezapomnianego Kardynała Nominata Ignacego Jeża. Z wdzięcznością za dotychczasowy duszpasterski, ewangelizacyjny i katechetyczny trud zwracam się do wszystkich braci biskupów, kapłanów, osób konsekrowanych i świeckich, zapraszając do wspólnej wędrówki w duchu jedności i wierności misji Kościoła, który stanowimy.
1. Jednoczyć i otwierać na Chrystusa
Pragnę wyruszyć na kolejny etap wyznaczonej mi drogi jeszcze pełniej służąc Bogu i Kościołowi nawiązując do polecenia Chrystusa zawartego w moim biskupim zawołaniu - Ut unum sint, Aby byli jedno, bo przyszło nam żyć w czasach, w których mimo złych doświadczeń z przeszłości, dialektyka w postaci różnorakiej walki, daje o sobie znać ze zdwojoną mocą. Obok jawnych przejawów agresji, toczy się też i taka walka, która zostaje ubrana w dobrze brzmiące hasła: pluralizmu, autonomii, postępu, a w rzeczywistości w wielu przestrzeniach bardziej pielęgnuje zarządzanie konfliktami, aniżeli ich eliminowanie. Do tego dramatyczne konsekwencje pandemii i wojny za wschodnią granicą eskalujące nie tylko problemy medyczne czy ekonomiczne, ale przede wszystkim ukazujące rozpad środowiska rodzinnego. Dlatego odwołując się do tego wskazania Chrystusa Pana „aby byli jedno” rozwiniętego przez św. Jana Pawła II na Gdańskiej Zaspie w słowach „jedni drugich brzemiona noście, nie jedni przeciw drugim, ale jedni z drugimi” (12 czerwca 1987), chciałbym na tym kolejnym etapie mojej posługi, wyrazić pragnienie włączenia się w budowanie takiego oblicza tej ziemi.
Siostry i Bracia w Chrystusie! Pamiętamy słowa Jana Pawła II, który rozpoczynając swoją posługę wołał: nie lękajcie się! Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi! (22 października 1978) Papież mówił w szczególności do młodych. Niejednokrotnie i my boimy się, że jeśli pozwolimy Chrystusowi wejść do naszego wnętrza, jeśli całkowicie otworzymy się na Niego, to może On nam zabrać coś z naszego życia. Czyż nie boimy się ryzyka niedostatku i pozbawienia wolności? Tymczasem kto wpuszcza Chrystusa nie traci nic, absolutnie nic z tego, co czyni życie wolnym, pięknym i wielkim. Tylko w tej przyjaźni otwierają się na oścież drzwi życia. Na tym etapie życia naszej diecezji chciejmy z wielką mocą i przekonaniem przyjąć bez obaw Chrystusa! On niczego nie zabiera, a daje wszystko. Kto oddaje się Jemu, otrzymuje stokroć więcej. Otwórzmy na oścież drzwi Chrystusowi, a znajdziemy prawdziwe życie. (Benedykt XVI, 24 kwietnia 2005)
2. Nauczajcie i zachowujcie co wam przykazałem
Rozpoczynając posługę pasterską w Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej wdzięczny jestem każdemu za dar modlitwy oraz zaangażowanie w pełnienie zadania powierzonego nam przez Chrystusa:
"Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody….
Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem.
A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni,
aż do skończenia świata" (Mt 28, 16-20)
Teraz jeszcze bardziej zgłębiamy wymowę tego powołania w odniesieniu do biskupa i naszej diecezjalnej wspólnoty. Jeżeli bowiem biskup jest powołany do tego, aby służyć braciom i być znakiem jedności w wierze Kościoła partykularnego, to my jesteśmy powołani do czerpania z tego daru. Jeżeli biskup jest powołany do głoszenia słowa Bożego, celebrowania uświęcającej liturgii oraz prowadzenia ludu Bożego do zbawienia, to my jesteśmy powołani do czerpania z tej posługi i uświęcania się w imię zbawienia wiecznego.
O tej misji w wymiarze całego Kościoła przypomina nam przeżywany dziś pod hasłem „Z misjonarzami budujemy Kościół” Dzień Modlitwy, Postu i Solidarności z Misjonarzami. Dzień ten jest sposobnością, by wesprzeć modlitewnie i finansowo 1 743 polskich misjonarzy posługujących w 99 krajach świata. Ich codzienne dzieła ewangelizacyjne, charytatywne, edukacyjne i medyczne mogą rozwijać się dzięki naszej modlitwie i jałmużnie.
3. Zgłębiając wymowę Wielkiego Postu
Idąc dalej w naszej refleksji, podejmujemy próbę odczytania Bożych planów i uświadamiamy też sobie, że wielkopostne okoliczności, które nam towarzyszą jeszcze bardziej otwierają nas na łaskę zbawienia, które dokonało się poprzez krzyż i chwalebne zmartwychwstanie Chrystusa. Także inauguracja posługi nowego biskupa nabiera jeszcze większego znaczenia w kontekście dzisiejszych biblijnych czytań przynaglających nas do spojrzenia na życie poprzez pryzmat Bożej Miłości, a także poprzez pryzmat naszego powołania do świętości, które odkrywamy we wspólnocie Kościoła będącego sakramentem zbawienia.
Święty Paweł powołując Tymoteusza do służby Panu, która nierzadko niesie ze sobą trudy i przeciwności podkreśla, że jest ona realizowana dzięki łasce Bożej po to, by jej owocem najpierw było uwolnienie nas od grzechów, a następnie przepełnienie łaską uświęcenia. Paweł podkreśla, że Jezus Chrystus pokonał śmierć i obdarzył nas życiem, i że Zbawiciel żyje w nas i podobnie jak Tymoteusza umacnia nas w znoszeniu przeciwności oraz dodaje odwagi w głoszeniu Ewangelii. (por. 2 Tm 1, 8b-10)
4. Posłanie do diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej
Historia naszej diecezji sięga tysięcznego roku, sięga tego, co wydarzyło się w Kołobrzegu, gdy biskup Rainbern udzielił chrztu kołobrzeżanom. W obecnym kształcie sięga 50-ciu lat wstecz i jest wielu z nas dobrze znana. Diecezja koszalińsko-kołobrzeska jest bogata wiarą pokoleń ludzi mieszkających na tej ziemi i do niej przybywających, bogata historią, z którą tu przybywali, i którą tu pisali. Miarą tego bogactwa są ludzie i znajdujące się tu wspólnoty parafialne, sanktuaria w Skrzatuszu, na Górze Chełmskiej, czy Polanowskiej i w Słupsku, dzieła ewangelizacji, katechizacji, miłosierdzia: prężnie działająca Caritas i liczne miejsca pomocy uchodźcom, Domy Miłosierdzia. Do tego ogromne zaangażowanie w duszpasterstwo dzieci i młodzieży, by wspomnieć spotkania w Skrzatuszu, czy czuwania młodych w Adwencie i Wielkim Poście. Kościół wszędzie ma taką samą misję, choć inni mieszkają ludzie, i inne niekiedy są okoliczności. Św. Paweł przypomina nam, że program jest zawsze ten sam – Jezus Chrystus, który jest „drogą, prawdą i życiem”.
Gdy dziesięć miesięcy temu przychodziłem do diecezji, biskup Edward witając mnie powiedział: „Pokochałem tę diecezję, proszę i ty ją pokochaj!” Księże biskupie Edwardzie, księża biskupi, księża, osoby konsekrowane, wierni świeccy – to się stało, i stało się to w największym stopniu dzięki Wam. Teraz ponownie proszę o przyjęcie mnie do swojego grona, a ja jak powiedziałem 16 marca ubiegłego roku obejmując kanonicznie posługę w diecezji, tak i teraz powtarzam: „Pozostaję do Waszej dyspozycji!”
W naszej wspólnej wędrówce prośmy o pomoc Panią Skrzatuską - Matkę Miłości Zranionej i Naszej Nadziei, a Święci Patronowie Wojciech i Maksymilian Kolbe – niech orędują za nami!
Wszystkim wypraszam u Boga błogosławieństwo na wspólną drogę!
† Zbigniew Zieliński
Biskup Koszalińsko-Kołobrzeski