Dotychczas kopia cudownej Piety Skrzatuskiej przejechała około 13 tys. kilometrów, odwiedziła 10 dekanatów, ponad 90 parafii i około 270 kościołów.
Właśnie rozpoczęła się peregrynacja w Dekanacie Bobolice. Pieta opuściła pierwszą parafię w Świeszynie. Uroczystościom przewodniczył tam bp Edward Dajczak.
- Jesteśmy mniej więcej w połowie tej wielkiej pielgrzymki – powiedział w Świeszynie biskup senior, inicjator peregrynacji. – Odwiedzamy parafię po parafii, kościół po kościele, także najmniejsze kościółki. Ciągle powracają słowa wielu ludzi, którzy mówią: „Spotkaliśmy się blisko jak nigdy z tym niezwykłym znakiem obecności Maryi” – dodał.
Wyjaśniając znacznie wizerunku piety, biskup stwierdził: - W tym znaku Ona pokazuje miłość największą, której nic nie jest w stanie zatrzymać. Przecież wiemy jak to jest z miłością mamy także w naszym życiu. Miłość dociera do nas zawsze przez podarowanie. Tak też czyni Bóg. Podarowuje nam miłość, a następnie zaprasza nas do tego samego. Niech Ona będzie w tym naszą przewodniczką.
Biskup zwrócił uwagę uczestników wydarzenia w Świeszynie na konieczność wewnętrznego przeżycia spotkania z zewnętrznym znakiem piety.
- To spotkanie, które dzisiaj w waszej parafii się kończy, nie może zakończyć się w głębi serca. Bo wtedy ono będzie was prowadziło w chwilach, które są szczęśliwe i piękne, ale także w chwilach, które są trudne. Momenty, w których trzeba zdać egzamin jako człowiek, dają nam i o nas najwięcej prawdy. Dlatego Pieta Skrzatuska jest przesłaniem niezwykle istotnym. Ono pada w chwili, w której wydaje się, że cierpienie przygniata w sposób niewyobrażalny. Matka, która trzyma martwe własne dziecko. Matka, która w takim momencie nie traci nadziei. Ciągle kontempluję twarz Matki Bożej Skrzatuskiej. Ktoś, kto wykonał tę rzeźbę, musiał być człowiekiem wielkiej wiary. Oddał to, co w Maryi rzeczywiście jest niezwykłe, to przesłanie, w którym Ona mówi: „To nie jest koniec. To nie jest finał tego, co na tym świecie czyni mój Syn, Boży Syn”. To nie jest też koniec, nigdy, żadnego człowieka. Jej twarz, której nie zgniotło cierpienie. Jej oczy wpatrzone w dal – to jest wiara – mówił biskup senior.
Peregrynacja kopii łaskami słynącej piety skrzatuskiej rozpoczęła się w listopadzie 2022 roku i potrwa do roku 2025, kiedy to przypadnie jubileusz 450-lecia obecności tego wizerunku w sanktuarium.