Z takim zagadnieniem mierzyli się księża diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w ramach wielkanocnych spotkań formacyjnych.
Spotkania odbyły się 4 i 6 kwietnia w Skrzatuszu. Obie tury miały podobny program. Księża mieli okazję do wspólnej modlitwy przed Najświętszym Sakramentem, do skorzystania ze spowiedzi i do braterskiej rozmowy przy kawie. Sprawowali także razem Eucharystię w skrzatuskiej bazylice.
- Chcemy na chwilę pozostawić na boku nasze codzienne zajęcia. Stajemy przed tajemnicą, którą mamy głosić innym, aby ona jeszcze bardziej stała się naszym udziałem. Chcemy, odkrywając skarb wiary, przeprosić także za nasze stany niewiary – nie tyle za to, że one do nas przychodziły, czy przychodzą, ale bardziej za to, że w nich trwamy, że nie odnajdujemy w nich trampoliny, od której warto odbić się po to, aby wierzyć jeszcze bardziej – mówił bp Zbigniew Zieliński, prowadząc modlitwę adoracyjną.
Gościem tegorocznego spotkania był ks. dr hab. Andrzej Draguła, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, dr hab. teologii, profesor US i publicysta. Obecnie pracuje na stanowisku profesora nadzwyczajnego Uniwersytetu Szczecińskiego, pełni funkcję Przewodniczącego Rady Naukowej Instytutu Nauk Teologicznych. Zasiada w gremium Komitetu Nauk Teologicznych Polskiej Akademii Nauk. Jest także członkiem Rady Naukowej Laboratorium Więzi. Publikował m.in. w czasopismach „Więzi”, „Rzeczpospolita”, „W drodze” i „Tygodnik Powszechny”. W 2018 r. został laureatem Nagrody Dziennikarskiej „Ślad” im. Biskupa Jana Chrapka.
Księża wysłuchali dwóch konferencji ks. Draguły, który zaproponował ich wspólny temat: „O współczesnym statusie wiary i niewiary”.
W pierwszym wystąpieniu, które miało charakter bardziej ascetyczny, prelegent dotknął zagadnienia uniżenia się Chrystusa, także w wydarzeniu męki. Jak przyznał, Bóg, który pozwolił się ukrzyżować, dla wielu, także w Kościele, jest trudny do przyjęcia.
- W świecie dominuje dziś kult ciała młodego, wysportowanego. Nawet pobożność łączymy dzisiaj z rekreacją, z biegami, marszami. Brzydkie, stare, nieużyteczne, wyrzucane jest na margines. Dominuje wola mocy. W takim świecie my jesteśmy wyznawcami Boga niemocnego – mówił ks. Draguła.
- Dawna apologetyka chętnie odwoływała się do obrazu Boga mocnego, który przyjdzie i zrobi porządek ze światem. Jednak Jezus po zmartwychwstaniu nie objawia się ani Herodowi, ani Sanhedrynowi. Jezus w swojej pokornej formie objawia się wyłącznie swoim uczniom. Nie objawia się światu władzy – stwierdził prelegent, podkreślając, że wizja „Boga mocnego”, wciąż obecna w sercach i umysłach wielu wierzących, dla współczesnego świata nie jest pociągająca: - Współcześnie jedynym pociągającym Bogiem nie jest wcale Bóg mocny, ale coraz bardziej okazuje się nim Bóg niemocny, nie wszechmocny sędzia, ale bezsilny Pan z krzyża.
W drugiej konferencji, która miała już charakter pastoralny, ks. Draguła mówił o potrzebie nowego spojrzenia na organizowanie duszpasterstwa.
- Klasyczny transfer religijny, opierający się na posłuszeństwie, już nie funkcjonuje – stwierdził prelegent, wskazując na coraz większe znaczenie, szczególnie wśród młodego pokolenia, osobistego poszukiwania wymiaru wiary.
- Model osobistego poszukiwania może mieć jednak różne scenariusze. Ktoś może poszukiwać religijnie, jednocześnie nie chodząc do kościoła na Mszę św. To, co nam wydaje się najważniejsze, np. Eucharystia, dla młodego człowieka może takim nie być – zwrócił uwagę ks. Draguła, przyznając, że porzucenie Eucharystii wcale nie musi oznaczać porzucenia poszukiwania Pana Boga.
Jak stwierdził, opinie o Kościele prezentowane przez wielu, bywają często stereotypowe, zasłyszane i uogólnione – czyli wytworzone nie na podstawie własnego doświadczenia. - Szczególnie u młodych ludzi tak jest. W starym modelu opinia o zawodzie była budowana na osobistej relacji z jego przedstawicielem. Obecnie funkcjonuje odwrócony paradygmat - uogólniona opinia przekłada się na poszczególnego przedstawiciela danego zawodu – stwierdził prelegent, zwracając uwagę na rolę osobistego kontaktu w duszpasterstwie.
Ks. Draguła mówił także o koniczności uwzględniania w planowaniu duszpasterstwa zmieniającego się rytmu życia współczesnego człowieka. Jak przyznał, Kościół nie może trwać przy starych formach, nie biorąc pod uwagę tego, że struktura pracy, czy spędzania czasu wolnego, uległa radykalnym przeobrażeniom.
Spotkania formacyjne dla księży odbywają w Oktawie Wielkanocnej. Nie są to jedyne tego typu spotkania w ciągu roku.