Prawie 700 studentów z całej Polski spędza niedzielę w koszalińskich parafiach. Dają świadectwa i okazują wdzięczność za otrzymaną pomoc. W sobotę dyskutowali o przyszłości i perspektywach FDNT podczas Forum w Hali Widowiskowo-Sportowej.
Ks. Dariusz Kowalczyk, przewodniczący zarządu FDNT przyznaje, że Forum zdominowały dwa główne tematy - doskonalenie programu stypendialnego i formacyjnego, oraz przyszłość fundacji.
- Dyskutowaliśmy o tym, w jaki sposób nasycić się nauczaniem Jana Pawła II i przekazywać jego osobę i dzieło innym. Szczególnie w kontekście tego, że poziom sentymentu wobec ojca świętego w sposób naturalny będzie się zmniejszał. Jego nauczanie jest stale aktualne, a w niektórych obszarach jeszcze bardziej aktualne niż w przeszłości. Na każdy z paneli dyskusyjnych zgłosiło swoje wnioski ponad 20 stypendystów. Widać jak bardzo im na tym zależy, jak bardzo się utożsamiają z tym dziełem. To jest duża wartość, bo od poziomu utożsamiania się ze światem wartości i samą fundacją będzie zależało zaangażowanie stypendystów oraz ich następców - mówi ks. Kowalczyk.
Jednym z uczestników wakacyjnego obozu jest Mateusz Michalak ze wspólnoty warszawskiej, pochodzący z diecezji siedleckiej. Stypendysta fundacji od 2012 roku.
- Uczyłem się w gimnazjum, pochodzę z małej wioski, perspektywy były niewielkie, nie wiedziałem, co może wydarzyć się później. Fundacja dała mi wiarę w siebie, że można się rozwijać, do liceum poszedłem do większego miasta, na studia również. Obecnie studiuję farmację w Warszawie. W planach mam również doktorat z mojego kierunku. Kwestie finansowe są istotne, ale nie najważniejsze. Dużo osób, które nie otrzymują stypendium, ponieważ ich dochód został przekroczony proszą tylko, aby mogły uczestniczyć w tych spotkaniach. Porozmawiać, współpracować, wymienić się doświadczeniami. Trudno dzisiaj znaleźć osoby, które patrzą w tym samym kierunku co my, wyznają te same wartości.
Z pobytu w Koszalinie zadowolony jest również Mateusz ze wspólnoty krakowskiej, student automatyki i robotyki.
- Mogliśmy się tutaj skupić na integracji, być w Skrzatuszu, przeżyć dzień skupienia, który na pewno ubogacił nas duchowo. To jest specjalny i szczególny sposób na formowanie. Każdy z nas ma zupełnie odmienną duchowość. Możemy wymieniać się doświadczeniami, poznawać różne historie, każdy jest z zupełnie innego miejsca w Polsce. No i na Pomorzu różnica krajobrazu jest duża. Mogliśmy zobaczyć polskie morze. Niektórzy pierwszy raz w życiu.
Uczestnicy wakacyjnego obozu wysłuchali konferencji s. Anny Marii Pudełko - psychopedagog powołania, rekolekcjonistki i autorki książek. W Koszalinie apostolinka mówiła młodym o tym, w jaki sposób Bóg wymarzył sobie człowieka, o odnajdywaniu prawdziwego piękna kobiecości i męskiej siły oraz o uzupełnianiu się w różnicach (Relacja Gościa Niedzielnego TUTAJ).
Obóz FDNT w Koszalinie zakończy się w poniedziałek, 16 lipca. Do tej pory stypendyści m.in. uczestniczyli we Mszy św. w kołobrzeskiej bazylice, której przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, a w piątek odwiedzili diecezjalne sanktuarium w Skrzatuszu. Niedziela to dzień wizyt w koszalińskich parafiach, a także koncert w parafii pw. Ducha Świętego.