Co może usprawiedliwić zabicie najbardziej bezbronnego z bezbronnych? – pytał bp Zbigniew Zieliński podczas diecezjalnych obchodów Dnia Świętości Życia. Biskup koszalińsko-kołobrzeski przewodniczył Mszy św. sprawowanej 8 kwietnia w kościele pw. św. Wojciecha.
Podczas liturgii kandydaci do podjęcia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego złożyli przyrzeczenia i wspólnie odmówili modlitwę za dzieci nienarodzone, a zagrożone aborcją.
W homilii bp Zieliński mówił o radości z życia, która powinna być praktyką każdego człowieka. ‒ Uradowanie się życiem leży w interesie każdego z nas, byśmy ciesząc się nim, chcieli żyć jeszcze piękniej. Skarb życia to nie tylko jakaś biologiczna definicja, ale powołanie, które łączy wszystkich ludzi przeznaczonych do szczęścia – mówił.
Życie to dar ofiarowany ludziom przez Boga i jak mówił biskup, mamy zadanie dzielić się tym darem z innymi, zwłaszcza z tymi, którzy radość z życia utracili, żyją w destrukcyjnej samotności lub w depresji. Do nas więc należy dawać innym ludziom samych siebie: naszą przyjaźń, miłość, nasze istnienie.
‒ Tu ogromne znaczenie ma umiejętność dzielenia się również tym życiem, jakim jest potomstwo, następne pokolenie – mówił biskup Zieliński przytaczając zatrważające statystyki dzietności Polaków, nie zapewniającej już nawet zastępowalności pokoleń. ‒ Jesteśmy narodem wymierającym. I chociaż obecnie nie możemy tego tłumaczyć złymi warunkami życia, to jednak nie wolno nam nie pytać, dlaczego tak jest. Odpowiedź, choć zależy ona od kontekstu i jest wielopłaszczyznowa, zapewne może streścić się w stwierdzeniu, że w wielu z nas życie nie jest kochane – ocenił hierarcha.
Parafrazując słowa św. Franciszka z Asyżu, biskup podkreślił, że gdy święty mówił o niekochaniu miłości, my możemy mówić o niekochaniu życia. ‒ Ta lubość, z jaką wypowiadają się zwolennicy dzieci nienarodzonych i eutanazji (którzy w innym momencie potrafią z niezwykłych uniesieniach chronić praw do życia zwierząt czy walczyć o ochronę przyrody) jest dla nas niezrozumiała. Ale jest coraz bardziej powszechna. Dlatego tak ogromne znaczenie ma modlitwa, którą podejmujemy rokrocznie w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, gdy przybywamy, aby dostrzegając dramat współczesnego świata, jakim jest zabijanie dzieci nienarodzonych, modlić się asystując poczętemu życiu, by mogło się narodzić.
‒ Co może usprawiedliwić zabicie najbardziej bezbronnego z bezbronnych? – pytał retorycznie bp Zieliński diecezjan zebranych w koszalińskim kościele św. Wojciecha. ‒ Duchowa adopcja staje się więc dla nas orężem w walce o piękno życia. By życie było kochane, w każdej postaci.