15 sierpnia na Górze Chełmskiej podczas uroczystej Mszy św. w ramach 21. Diecezjalnej Pielgrzymki Rodzin homilię wygłosił bp Edward Dajczak. Zachęcamy do przeczytania i odsłuchania jej fragmentów.
- Wcale nie ci, co nie wierzą, ale to my mamy kłopot z tym, żeby zdobyć się na odwagę wiary. To nie tamci, o których mówimy, że są spoza Kościoła ani nie ci, których, choć sami nazywają siebie katolikami, nigdy nie widzimy na Eucharystii. To nam czasem brakuje odwagi, posłuchania Boga - mówił bp Edward Dajczak podczas Diecezjalnej Pielgrzymki Rodzin na Górę Chełmską.
Bp Edward Dajczak: To my mamy kłopot z tym, aby zdobyć się na odwagę wiary
/files/media/pliki/15.08 bp dajczak 4.mp3
Na początku homilii bp Dajczak nawiązał do hymnu Magnificat, wyśpiewanego przez Maryję przekonując, że nie jest to pieśń przestraszonej młodej dziewczyny, kogoś, kto się boi życia. - Przeciwnie. To pieśń bardzo dumna, choć nie pyszna. Widzimy to w pięknym obrazie młodej kobiety, która śpiewa w sposób namiętny, zachwycony. Jest zafascynowana, dumna i entuzjastyczna. Tam nie ma niczego z postawy "przepraszam, że żyję", "przepraszam, że jestem wierząca". Nic z tego. Tam jest moc Tej, która doświadczyła spotkania z Bogiem i nie może nie śpiewać. To postawa właściwa wyłącznie tym, którzy pozwolili się ogarnąć Duchowi Boga - mówił bp Dajczak.
Następnie poruszył kwestię priorytetów. Powiedział, że we współczesnym świecie jest galimatias informacyjny, który zawiera wiele sprzecznych przesłań. - Wystarczy posłuchać kilku stacji telewizyjnych, radiowych, portali internetowych i mamy mętlik w głowie. Nie można dojść do prawdy, wszystko jest pomieszane. Ale to nie znaczy, że jesteśmy na to skazani, bo nie ma już żadnego fundamentu. Jezus jest fundamentem, to jest przesłanie Maryjne - powiedział hierarcha.
Bp Edward Dajczak: Ta dzisiejsza uroczystość jest nam bardzo potrzebna
/files/media/pliki/15.08 bp dajczak 1.mp3
W setną rocznicę objawień fatimskich bp Dajczak powtórzył za papieżem Franciszkiem, że świat ma Matkę. - Ta, która dzisiaj została nam dana, jest Matką pozwalającą czynić Duchowi to, co On zechce. Ona nie broni się przed Nim i najpierw we własnym ciele doświadcza, jak to jest, kiedy Bóg przenika człowieka - wyjaśniał biskup.
Ukazując w Maryi Tę, która jest wzorem odwagi słuchającego serca, hierarcha podpowiadał, że tej radykalnej odwagi potrzebują także Jej czciciele. - Wcale nie ci, co nie wierzą, ale to my mamy kłopot z tym, żeby zdobyć się na odwagę wiary. To nie tamci, o których mówimy, że są spoza Kościoła ani nie ci, których, choć sami nazywają siebie katolikami, nigdy nie widzimy na Eucharystii. To nam czasem brakuje odwagi, posłuchania Boga - mówił bp Dajczak. - Maryja jest wzorem gotowości, by chwycić i nieść w rękach to, co Bóg nam powierzył, co nam dał i zadał.
Bp Edward Dajczak: Doświadczamy na co dzień wewnątrz rodzin podziałów...
/files/media/pliki/15.08 bp dajczak 3.mp3
Biskup Dajczak chwalił Maryję jako młodą kobietę, która miała wystarczająco odwagi, by wbrew opiniom pozwolić Bogu na to wszystko. Zachęcał, do naśladowania Jej cnót. - Uwierzmy, że jest wiele więcej ludzi niż myślimy, czekających na to, byśmy byli świadkami. Ludzi czekających z utęsknieniem na uczniów Jezusa, którzy życiem wyśpiewają Magnificat. I którzy wierzą, że trony budowane przez ludzi nie są wieczne, że wielu będzie musiał Bóg strącić, bo nie mieli miłości. To pokorni sięgają tronu Boga. Śpiewają Magnificat, że Bóg jest taki: kocha małych, zwyczajnych. Stąd zaczyna się droga do nieba, bo wtedy idziemy po śladach Wniebowziętej.