Słowo biskupa

Bp Zieliński o śp. bp. Czesławie Dominie: wizjoner i praktyk miłosierdzia

15 marca przypadła 28. rocznica śmierci drugiego biskupa koszalińsko-kołobrzeskiego Czesława Domina. Mszy św. w koszalińskiej katedrze w intencji zmarłego przewodniczył bp Zbigniew Zieliński.

Bp Zbigniew Zieliński nad grobowcem bp. Czesława Domina - 15 marca 2024 roku autor zdjęcia: Karolina Pawłowska źródło zdjęcia: Gość Niedzielny

- Był w naszej diecezji jednym z najkrócej posługujących pasterzy, bo tylko cztery lata – mówił do zgromadzonych w katedrze bp Zieliński. – Jeżeli odjąć od tego długi czas choroby nowotworowej, która odebrała mu siły fizyczne i możliwość aktywnego posługiwania, to będzie jeszcze tego czasu mniej. Ale jednocześnie jest jednym z najbardziej zapamiętanych biskupów - o którym można usłyszeć w różnych zakątkach naszych diecezji.

Nawiązując do treści najnowszej książki autorstwa ks. prof. Adama Rybickiego poświęconej bp. Czesławowi Dominowi, bp Zieliński wskazał, że łączył on w sobie rzeczy, których z pozoru połączyć się nie dało.

- Jedni mówią, że był człowiekiem, który był osadzony bardzo głęboko na chrześcijańskiej nadziei - było to widać po tym, co robił oraz słychać po tym, co mówił. Inni uważają, że nosił w sobie niezwykłe promienie chrześcijańskiej radości czerpiącej z miłości. Jeszcze inni wspominając go mówią, że był biskupem, który szedł i błogosławił. Nie złorzeczył, ale błogosławił także trudnym sprawom, zagubionym ludziom. I właśnie dlatego jest też w naszej diecezji często utożsamiany z Bożym miłosierdziem, kultywował je, propagował – zaznaczył. 

Bp Zieliński podkreślił, że wiele dzieł związanych z jego aktywnością duszpasterską właśnie to inicjatywy, które przekładały się w sposób praktyczny na miłosierdzie. 

- Praktyczne wymiary jego fascynacji Bożym miłosierdziem funkcjonują do dziś. W diecezji działa Ośrodek Charytatywny dla Dzieci i Młodzieży pw. Aniołów Stróżów w Kołobrzegu czy Bursa Katolicka im. św. Stanisława Kostki w Szczecinku. To bp Domin stworzył osławiony i często przywoływany program „Koza Żywicielka” albo program „Carol”, czyli gospodarstwo rolne Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej, które miało wesprzeć najbardziej potrzebujących – wymieniał hierarcha.   

Bp Zieliński stwierdził, że postać biskupa Domina może inspirować w naszym świecie – zwariowanym, pędzącym i szybkim. Zwłaszcza, gdy brakuje nam cierpliwości i obawiamy się stale, że coś nas ominie. 

- Na jednych zdjęciach widzimy go, jak pisze i muzykuje, a innego razu spotyka się z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Czasem odwiedza najbiedniejsze rodziny, dogląda budowy ośrodków charytatywnych, a innego razu odwiedza bogatych, by poprosić ich o wsparcie dla tych pierwszych. Skoro teraz mamy takie tempo i chcemy zrobić wszystko szybko i naraz, można temu szybko upływającemu czasowi nadać – tak jak zrobił to bp Domin – taki styl, taką klasę i taki wymiar, że chociaż mamy niewiele czasu, to może być on jednak bardzo owocny. 

Po zakończonej Mszy św. koszalinianie przeszli drogę krzyżową ulicami miasta. W tym roku przy poszczególnych stacjach były czytane rozważania bp. Czesława Domina o miłosierdziu. W nabożeństwie uczestniczyło kilkaset osób. Miejska droga krzyżowa w Koszalinie rozpoczęła się przy pomniku Jana Pawła II obok katedry, a następnie przeszła ulicami Młyńską i Niepodległości do kościoła oo. franciszkanów.