Słowo biskupa

Bp Edward Dajczak: módlmy się za tych, którzy się nie modlą

- Módlmy się za tych, którzy się nie modlą, wstawiajmy się do Boga za tych, którzy wołać nie potrafią - zaapelował w bazylice konkatedralnej w Kołobrzegu biskup diecezjalny Edward Dajczak podczas święta Bożego Ciała.

Po wymuszonym pandemią roku przerwy ulicami kurortu między czterema ołtarzami przeszła tradycyjna procesja z okazji Bożego Ciała autor zdjęcia: Karolina Pawłowska źródło zdjęcia: Gość Niedzielny

W uroczystości Ciała i Krwi Chrystusa uczestniczyło kilka tysięcy wiernych. Mszy św. i procesji, która przeszła ulicami miasta, przewodniczył bp Edward Dajczak. Podczas liturgii grała Kołobrzeska Orkiestra Zdrojowa. 

W homilii biskup szczególną uwagę zwrócił na moc i potrzebę modlitwy, za tych którzy nie umieją się modlić, a może jeszcze szukają drogi do Boga. Duszpasterz przypomniał, że wszędzie gdzie jesteśmy powinniśmy być prawdziwymi misjonarzami. - Powołanie w Biblii, a tacy jesteśmy wszyscy bez wyjątku, oznacza zadanie ratowania tych, którzy jeszcze nie dali się powołać – przypominał wyjaśniając, że modlitwa wstawiennicza to nie tylko modlitwa o coś, to modlitwa za tych co się nie modlą. Módlmy się za tych, którzy nas przeklinają, którzy nam ubliżają, lekceważą. Módlmy się bo tak robił On, Ten który nas dzisiaj po ulicach przeprowadza – apelował ordynariusz. 

Biskup, przypominając także pierwsze chwile zamknięcia w domach po ogłoszeniu epidemii, stwierdził, że niektórzy dopiero wtedy po raz pierwszy poczuli bliskość Jezusa, o czym dawali świadectwo – mówił bp Dajczak, wspominając list mężczyzny, który o tym napisał. Niektórzy także wyznawali, że uczestnicząc w Eucharystii poprzez media trzymali ręce na Biblii. 

Kaznodzieja podkreślał, że jeżeli zwrócimy się do Jezusa, to trafimy także do siebie, poradzimy sobie ze wszystkim przez modlitwę. Ona rodzi fascynację Jezusem, ona nas uwalnia od przyzwyczajeń czy automatycznych zachowań. 

Hierarcha m.in przypomniał także dzieje Kołobrzegu, wspominając, że pierwsza świątynia na tych terenach była w pobliskim Budzistowie: "Trzeba wspominać ówczesne lata, ale teraz to my piszemy historię, wspominając piszemy ją dzisiaj. Bóg pragnie, aby wszyscy zostali zbawieni, nie możemy być Jego uczniami nie myśląc o tym".

Relacja Gościa Niedzielnego TUTAJ, fotogalerie TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ