Wydział Duszpasterski

Relacja z VII Pielgrzymki Żywego Różańca do Skrztusza

W sobotę, 11 maja 2019 r. członkowie róż różańcowych z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej pielgrzymowali do tronu Matki Miłości Zranionej i Naszej Nadziei w Skrzatuszu.

Pielgrzymka zgromadziła niemal 2000 osób autor zdjęcia: Karolina Pawłowska źródło zdjęcia: Gość Niedzielny

Pod hasłem „Maryja wskazująca drogę Kościołowi” niemal dwutysięczna rzesza diecezjan powierzała Panu Bogu przez ręce Matki Bożej Bolesnej Pani Skrzatuskiej, sprawy Kościoła, diecezji oraz poszczególnych parafii, róż i osobiste. Biskup Koszalińsko-Kołobrzeski Edward Dajczak, witając pielgrzymów Żywego Różańca, zauważył, że ta pielgrzymka to wielkie wołanie o ludzi modlitwy.

W tematykę pielgrzymki wprowadził pątników ks. dr Wojciech Wójtowicz, który w swojej konferencji ukazał Maryję jako Pierwszy Obraz i Świadectwo Kościoła. W prostych słowach wyjaśnił jakiego Kościoła uczy nas Pani Skrzatuska: Maryja dotykająca ran Chrystusa , która wzywa do pełnienia miłosierdzia wobec innych; Maryja ukazująca Bogu zdjęte z krzyża ciało Syna uczy abyśmy naszą modlitwą ściągali Miłość Bożą na świat; Maryja, która swoją postawą zdaje się wypowiadać słowa kapłana udzielającego Komunii: „Ciało Chrystusa” uczy Kościoła eucharystycznego; Maryja swoim spojrzeniem uczy nas szukać dobra i dzielić się nim z innymi; Maryja patrząc dalej, poza ciemność wielkiego piątku uczy nas Kościoła Paschalnego.

Podczas Eucharystii sprawowanej prze kilkudziesięciu kapłanów, Biskup Edward Dajczak, mówił - Nie ma innej możliwości odnowy. Struktury, organizacje, spotkania, rozważania - mogą pomóc, ale nie tworzą wspólnoty Kościoła. Kościół jest wtedy, gdy ludzie otwierają się na spotkanie ze Zbawicielem, przyjmują Go do serca. Kiedy nasze ręce wkładamy w ręce Maryi, prosząc, by nas podprowadziła w tajemnicę Boga, byśmy w Niej odczytywali, co znaczy być Jego uczniem. Pasterz diecezji pytał w homilii - Ilu w naszej diecezji nie ma czasu na jedną dziesiątkę Różańca w ciągu dnia? Aż boli. Jezus mówił s. Faustynie: "ty przychodź i bierz te łaski, przez ciebie chcę je rozdawać, bo oni nie przychodzą". To też apel do Żywego Różańca. Większość mieszkańców naszej diecezji nie przychodzi do Jezusa nigdy - mówił bp Dajczak. - Przez krytykę, gadanie, nikt się nie naprawi. Tylko przez ofiarowanie miłości, także w modlitwie - dodał hierarcha. Na zakończenie eucharystyczengo spotkania wszyscy zgromadzeni członkowie Żywego Różańca odnowili swoje zobowiązania. Po Mszy św. specjalne błogosławieństwo i pamiątkowe dyplomy otrzymali Srebrni i Złoci Jubilaci, czyli Ci wszyscy, którzy w różach różańcowych modlą się od 25 i 50 lat. Ks. Paweł Wojtalewicz, diecezjalny moderator Żywego Różańca, zauważył, że to wielki wyraz wdzięczności za trwającą nieustannie modlitwę. Dodał, że warto ucieszyć się tym jubileuszem, warto też pokazywać wielkie świadectwo wierności. Zwracając się do kilkudziesięciu jubilatów Biskup Dajczak powiedział - Z serca dziękuję za ten wielki wkład w życie wspólnoty. Tylko Bóg wie, ilu ludziom przez te lata mogliście pomóc w dostąpieniu zbawienia dzięki tej cichej modlitwie.

W czasie pielgrzymki był tak że czas na wspólny posiłek, wymianę doświadczeń i świadectwa, umacniające jedność wśród róż różańcowych. Pielgrzymkę, w skrzatuskim sanktuarium zakończyło nabożeństwo majowe w intencji powołań do służby w Kościele, ze szczególnym błaganiem o nowych kapłanów dla diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Nabożeństwu przewodniczył diakon Anton Demshin, jeden z siedmiu, który w tym roku przyjmie święcenia kapłańskie. Każdy z pielgrzymów, oprócz doświadczeń duchowych, zabrał ze sobą także pamiątkowy folder, zawierający m. in. słowo biskupa diecezji do członków Żywego Różańca, intencje papieskie i diecezjalne dla Żywego Różańca, konspekt spotkania z wymianą tajemnic, informacje o miesięczniku "Różaniec", Wielkiej Nowennie Różańcowej, rekolekcjach różańcowych i inne propozycje formacyjne.

GALERIA ZDJĘĆ na stronie "Gościa Niedzielnego" znajduje się TUTAJ